Ten wieczór zawsze jest jedyny, niepowtarzalny, niezastąpiony. Wigilijny wieczór czuwania przed Bożym Narodzeniem. Chrystus, który przychodzi na świat w betlejemskiej grocie, otoczony czułą obecnością Maryi i Józefa ukazuje potrzebę tej rodzinnej atmosfery. Dlatego też każdego roku rodzi się w ludziach pragnienie, aby tę atmosferę bliskości, bycia razem, przeżyć osobiście. Nie inaczej jest w naszej Parafii. Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia spotkaliśmy się w gronie Seniorów przy wigilijnym stole, aby wejść w tę atmosferę betlejemskiej nocy. Panie z PZ Caritas bezbłędnie zadbały o zaplecze kulinarne, sprawiając, że obecność Jezusa wyczuwało się wszystkimi zmysłami. Rozpoczęliśmy odczytaniem fragmentu z Ewangelii Łukasza, przedstawiającym opis narodzenia Chrystusa. Potem był czas na życzenia, dzielenie opłatkiem i oczywiście śpiew kolęd. Przy wigilijnych potrawach popłynęły głosy wspomnień, opowiadań i radosnych wzruszeń.
I nagle niespodzianka! Do naszej salki bezszelestnie przybyły „Małe Anioły”. Kochane nasze dzieciaki, które i bez skrzydeł wzruszają swymi anielskimi oczami. Złożyły nam piękne życzenia i wręczyły własnoręcznie wykonane upominki. Łzy wzruszenia popłynęły po niejednej twarzy i każdy chciał przytulić się do aniołka, aby w ten sposób zaczerpnąć od nich troszkę tej dziecięcej radości i niewinności. To były piękne, wspólnie spędzone chwile. Mogliśmy poczuć, co znaczą słowa kolędy „Bóg się rodzi”. On naprawdę rodzi się tam, gdzie narodziła się miłość …